Zapisz na liście zakupowej
Stwórz nową listę zakupową

roboczy

BUTIKI

KIM JEST KATE

Nazywam się Kasia Rychlewska. Jestem headhunterką talentów wśród projektantów biżuterii z całego świata oraz ekspertką w dziedzinie stylizacji dodatkami. Zaczynałam jednak od kariery w korporacji. W 2008 r. poczułam, że nie jestem tam sobą. Sprzedałam mieszkanie z całą zawartością, garsonki rozdałam przyjaciółkom i wyjechałam w długą podróż, z której wróciłam wyposażona w kuferek małych dzieł sztuki. Szaleństwo? Być może... Ale tak właśnie powstał butik Kate&Kate.

Moje podejście do mody i życia bywa irracjonalne. Kobiety, które poznaję na świecie, potwierdzają jednak, że warto łamać schematy. Zainspirowana ich podejściem szukam, a w efekcie prezentuję biżuterię, która dodaje Wam odwagi. To, co dla mnie najważniejsze, to nie „błyskotki”. To Wy. Pragnę przekonać kobiety do odwagi i bezkompromisowości w byciu sobą.

Nie będę Cię namawiać do niczego, co miałoby skończyć na dnie szafy. Niech Twój wygląd pokazuje, kim jesteś. Biżuteria artystyczna daje możliwość ekspresji. Chcesz poyć sportową bomberkę z kolczykami a'la Anna Karenina albo seksowną sukienkę z kolorowymi chwostami i industrialną torebką Bao Bao? Super! Ubieraj się tak, jak Frida malowała obraz lub Sylvia Plath pisała wiersz. Niech to będzie Twoje i o Tobie.

Butik Warszawa

SZALONA PODRÓŻ

W 2008 r. ruszyłam w szaloną podróż, która trwa do dziś. Pierwszych artystów-rzemieślników spotkałam w Libanie i Florencji. Do Warszawy wróciłam zakochana w kunsztownej i oryginalnej biżuterii. A potem po prostu wystawiłam na sprzedaż pierwsze pamiątki z podróży.

Od tego czasu odbyłam wiele kolejnych wycieczek: Paryż, Nowy Jork, Kopenhaga, Tel Awiw, Sao Paulo, Sycylia... Spotykają się u mnie obecnie najwięksi projektanci, pokazywani na prestiżowych fashion weekach, jak np. Oscar de la Renta czy Laruicci, ubierająca Rihannę i Lady Gagę, i niszowi artyści, pracujący w małych warsztatach.

Docieram do kobiet z całej Polski, a nawet Europy, bo wierzę, że poprzez odnalezienie własnego stylu, mogą odnaleźć odwagę do bycia sobą w innych dziedzinach życia. Możesz mi wysłać zdjęcie sukienki, a ja zaproponuję do niej biżuterię, albo odezwać się tak po prostu, na Messengerze czy WhatsAppie, a ja napiszę nową historię Twojego życia. Jeśli mi tylko pozwolisz, uczynię Cię nową kobietą.

SZALONA PODRÓŻ

ŁĄCZY NAS PASJA

Amerykanki noszą ogromne naszyjniki, Włoszki długie kolczyki, zaś Brazylijki po kilka bransoletek na jednym ręku... Na co dzień – do pracy również! Tymczasem Polki często boją się, że kobiecy look odejmie im profesjonalizmu.

Wierzę, że akcesoria potrafią dodać odwagi. Dzięki zwracającemu uwagę pierścionkowi w kształcie kastetu, romantycznym kolczykom przypominającym suszone kwiaty czy sportowemu naszyjnikowi można wyrazić swoją osobowość, gdziekolwiek jesteśmy i cokolwiek robimy w życiu. Dać się zapamiętać ważnemu klientowi, na nowo wzbudzić zachwyt w mężu albo nawiązać piękną przyjaźń z dziewczyną, która podejdzie zapytać: „Gdzie kupiłaś?”

Staram się poznać każdą z Was. Ale nie to, co macie w szafie. Kwintesencją mojej filozofii jest dobieranie biżuterii do osobowości. Przekonuję kobiety, by zaczęły pokazywać siebie. Dobrze wiem, że każda z nas może mieć całą szafę ubrań i nie mieć w co się ubrać, bo w niczym nie czuje się sobą. I tak naprawdę dopiero dodatki pokazują charakter. Potrafią otworzyć dla nas wrota do realizowania siebie, swojej kobiecości, swoich pasji. Nauczyć pewności siebie. A ulubiona bransoletka staje się talizmanem.

ŁĄCZY NAS PASJA

BIŻUTERIA JAKO TALIZMAN

Evelyne La Hola to moja dobra przyjaciółka z Tel Awiwu, z którą wspólnie odkrywamy zapomniane historie o polskich Żydach, a jej mąż przyjaźnił się z Markiem Hłasko. Tak jak ja kocha zwiedzać świat, odkrywać nowe kultury i znajdować na każdym kroku inspiracje.

Z Markiem Wójcickim kłóciłam się kiedyś na Place de l'Opéra w Paryżu, że kobiety nie mogą ciągle nosić piór, jeśli pracują w banku czy kancelarii. Ale on uważa, że w sztuce nie można iść na kompromis. To widać: jego projekty nie podążają za trendami, a kolekcje powstają niezależnie od sezonów.

Nico poznałam podczas przejażdżki rowerem na Sycylii. Na początku nie chciał ze mną w ogóle rozmawiać, bo myślał, że jestem rozwydrzoną turystką... Ale w końcu połączyła nas miłość do piękna. Na pytanie o inspiracje odpowiada: „Kocham kobiety i Dolce&Gabbana.”

Kiedy jestem w São Paulo, zawsze wpadam na wino do położonego wśród małych butików i włoskich restauracyjek showroomu Moniki di Creddo. Zna najlepsze brazylijskie plaże i undergroundowe bary, a jej mąż zabiera mnie na lokalny targ ze sztuką niezależnych artystów.

Odwiedzam też siostry z Caleidoscopio. Na co dzień jedna mieszka w São Paulo, a druga nad morzem, w Maceo. Pijemy cappuccino z cynamonem i skondensowanym mlekiem, żeby podnieść sobie poziom cukru na czas fashion weeka w Belo Horizonte. I wracam naładowana energią, zakochana w kobiecości, a w głowie mam szalone kolory i odważne formy...

Chcesz wiedzieć więcej? Chętnie opowiem. Bo to jest to, co daje mi energię. Szukam emocji, pasji, historii, talentu – i znajduję to w ludziach.

BIŻUTERIA JAKO TALIZMAN

ZOSTAŃ PRZYJACIÓŁKĄ KATE

Jak tylko do mnie przyjdziesz, to zrozumiesz: to nie jest zwykły butik. To biżuteria artystyczna z małego warsztatu na Sycylii zamiast masowej produkcji. To ręcznie wykonany przez paryskiego artystę naszyjnik z materiałów z odzysku. To kolczyki zaprojektowane przez celebrujące życie i pełne temperamentu kobiety z São Paulo, które rozumieją, że jeśli masz coś nosić cały dzień, powinno być lekkie. To miejsce dla Ciebie!

Dla Ciebie – czyli dla odważnej, ciekawej świata kobiety, która potrafi docenić piękno. Kupujesz biżuterię, bo przynosi radość i wyraża Twój charakter. Nie ma w Tobie snobizmu. Masz niezwykłą osobowość i mnóstwo pasji, a to przekłada się na Twój własny styl. Potrafisz kierować się intuicją, a słowo „powinnam” przekuwać w „chcę”. I o to chodzi! Każda z nas jest inna, ale wszystkie uwielbiamy czuć się kobieco. Kiedy znajdziesz parę kolczyków lub naszyjnik, które skradną Twoje serce, to nawet w najbardziej zabiegane dni, w zwykłym, białym t-shircie, będziesz czuła się sobą.

ZOSTAŃ PRZYJACIÓŁKĄ KATE

JEDYNE TAKIE MIEJSCE..

Butik na Wspólnej to moje tajemne miejsce. Przypomina pełną bibelotów szkatułkę mojej babci. Wolno tu szperać w szufladach i kuferkach – czyż to nie przyjemność? W każdym kącie kryć się mogą kolczyki Twoich marzeń!

Zobacz moje małe dzieła sztuki na żywo, wyjmij z woreczka, przymierz. To świątynia kobiecości! Pozwalam mizdrzyć się przed lustrem, kręcić nosem i robić bałagan, aż znajdziesz ten jeden jedyny pierścień czy naszyjnik, który skradnie Twoje serce. Do tego róż, szampan i herbata z chryzantemy. Pamiętasz Marię Antoninę Sofii Coppoli? Czasem trudno o miejsce do zaparkowania, ale jak już wejdziesz do mojego królestwa, czas będzie płynął dużo wolniej.

Przyjdź pomyszkować w szufladach – a w każdej z nich znajdziesz innego projektanta, inne miasto, inną historię... – a zostań na pogaduchy przy filiżance wietnamskiej kawy. Szukasz czegoś wyjątkowego? Chętnie podpowiem. Od tylu pięknych rzeczy można dostać zawrotów głowy jak w dobrej nowojorskiej galerii sztuki. A ja zaproponuję coś, co rozwali system. Po to tu jestem.

JEDYNE TAKIE MIEJSCE..

WSTĄŻKI, PIÓRKA, BROKAT

Piękna biżuteria zasługuje na piękne opakowanie. Każdy egzemplarz to unikat i traktuję go jak dzieło sztuki. Owijam czarną bibułką, wkładam do atłasowej kołderki i przewiązuję wstążką. Następnie trafia on do charakterystycznej torebki razem z kolorowymi piórkami, brokatem i mgiełką zapachu inspirowanego Nowym Jorkiem, Hanoi lub Tel Awiwem.

Kiedy zamawiasz on-line, całość wkładam do zaprojektowanego specjalnie dla Kate&Kate, ekologicznego pudełka, dzięki czemu Twoja biżuteria będzie bezpieczna podczas transportu. Zaznacz, że to prezent, aby otrzymać też dostosowaną do kolekcji torebkę. O wszystkim za Ciebie pomyślałam. Tobie pozostało jedynie obserwowanie uśmiechu obdarowanej osoby!

Dbam o Twoje wrażenia estetyczne tak samo, jak o planetę. Torebki, bibułki i kołderki powstają z naturalnych, ekologicznych materiałów. Woreczki z juty w kolorach beżu, szampana i starego mosiądzu – do wyboru! Nawet foliopaki, w które pakuję przesyłki, są w pełni biodegradowalne. Chcę zmniejszać swój ślad węglowy, a jednocześnie wciąż dawać Ci radość.

WSTĄŻKI, PIÓRKA, BROKAT
pixelpixel