Daniela i jej mąż Francesco to przemiła para pasjonatów biżuterii. Ponad 10 lat temu otworzyli jubilerską pracownię w małym miasteczku w samym sercu Umbrii, krainy oliwy, wina i mody. Długo eksperymentowali z różnymi tworzywami, aby w końcu osiągnąć zamierzony efekt. Wykonywane przez nich niektóre wyroby wymagają specjalnej techniki konstrukcyjnej. Polega ona na pokrywaniu bazy z pozłacanego mosiądzu dwuskładnikową żywicą. Następnie jest ona pigmentowana proszkiem nadającym jej połysk i emaliowana. W dalszej kolejności w zależności od projektu aplikowane są na nią różne dekory. Podstawową ozdobę stanowią diamentowe łańcuszki tworzące oprawę dla pereł, kamieni naturalnych i motywów układanych z kryształków. To bardzo pracochłonna, całkowicie ręczna praca, za to skutkująca absolutnie unikatową biżuterią. Dodajmy, że bardzo wygodną. Bo jak wyznaje Daniela „Tworząc przedmiot, który podkreśla kobiece piękno, ważne jest, aby myśleć o komforcie jego noszenia”.